Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Świadectwo wiary. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Świadectwo wiary. Pokaż wszystkie posty

19.11.20

„Urzeczywistnienie odrobiny podobieństwa do istoty ludzkiej jest z pewnością wspaniałe” to świadectwo pewnej chrześcijanki, która doświadczyła Bożego sądu i karcenia. Główna bohaterka podejmuje się roli reżyserki filmowej w swoim kościele. Widząc, że jej praca przynosi owoce, zaczyna uważać, że ze względu na swój talent jest niezastąpiona. Jej usposobienie staje się coraz bardziej aroganckie, co przejawia się w tym, że chce mieć zawsze ostatnie słowo, nie licząc się z sugestiami braci i sióstr. Ponadto odnosi się do innych w sposób protekcjonalny, ogranicza braci i siostry, a także zakłóca pracę kościoła. Po odsunięciu od obowiązków zagłębia się w lekturze słów Bożych i zastanawia nad sobą, dzięki czemu zaczyna w pewnym stopniu pojmować swą szatańską naturę pełną arogancji i zarozumiałości. Nie jest już tak bezczelna jak wcześniej. Gdy napotyka problemy, świadomie poszukuje prawdy i słucha opinii innych, urzeczywistniając w sobie nieco podobieństwa do istoty ludzkiej. Na własnej skórze doświadcza tego, że Boży sąd i karcenie są wyrazem prawdziwej miłości Bożej i przynoszą ludzkości zbawienie.



Wartościowe filmy religijne | „Urzeczywistnienie odrobiny podobieństwa do istoty ludzkiej jest z pewnością wspaniałe”


Zbawienie jest dziełem Samego Boga, zaś poszukiwanie życia jest czymś, co człowiek musi podjąć, by móc przyjąć zbawienie. W oczach człowieka zbawienie jest miłością Boga, ta zaś nie może polegać na karceniu, osądzie i klątwach, lecz na miłości, współczuciu, a ponadto na słowach pociechy; zbawienie musi też nieść za sobą bezgraniczne błogosławieństwa Boże. Ludzie wierzą, że kiedy Bóg zbawia człowieka, czyni to poprzez dotyk, sprawiając za pośrednictwem swych łask i błogosławieństw, że oddają Mu oni swoje serca. Innymi słowy, kiedy Bóg dotyka człowieka, wtedy też go zbawia. W ramach takiego zbawienia dochodzi do zawarcia swoistego kontraktu. Tylko kiedy Bóg po stokroć wynagradza człowieka, ten skłonny jest podporządkować się imieniu Boga i podjąć wysiłki na rzecz Jego chwały. Nie tego pragnie Bóg dla ludzkości. Przybył On na ziemię, by ocalić zepsutą ludzkość – nie ma w tym cienia fałszu; w innym razie z pewnością by nie przybył, aby dokonać swego dzieła osobiście. Dawniej dzieło to spełniało się za pośrednictwem bezgranicznej miłości i współczucia: oto Bóg oddał szatanowi wszystko, co miał, w zamian za całą ludzkość. Lecz dzień dzisiejszy w niczym nie przypomina przeszłości: zbawienie, jakim was obdarzono, przychodzi w czasie dni ostatecznych, kiedy to każdy sklasyfikowany zostaje wedle rodzaju. Tym razem dokonuje się ono nie poprzez miłość i współczucie, lecz poprzez karcenie i sąd – tak, by człowiek mógł zostać zbawiony jeszcze gruntowniej. Tak więc doświadczacie jedynie karcenia, sądu Bożego i bezlitosnych razów – wiedzcie jednak, że to bezlitosne wymierzanie razów nie ma w sobie nic z kary. Niezależnie od tego, jak surowa może być Moja mowa, to tylko kilka słów, które mogą wydać wam się nieczułe i okrutne, a niezależnie od tego, jak wielki może być Mój gniew, spadają na was wciąż tylko słowne pouczenia, gdyż nie zamierzam was skrzywdzić ani uśmiercić. Czyż nie tak się sprawy mają? Wiedzcie, że obecnie, czy jest to sprawiedliwy sąd, czy też bezwzględne oczyszczanie i karcenie, wszystko to ma na celu wasze zbawienie. Bez względu na to, czy dziś każdy zostaje sklasyfikowany wedle rodzaju, czy też obnażone są wszystkie kategorie ludzi, wszelkie wypowiedzi Boga i Jego dzieło mają na celu zbawienie tych, którzy prawdziwie Go miłują. Sprawiedliwy osąd ma oczyścić człowieka; bezlitosne oczyszczenie dokonuje się po to, aby go obmyć; ostre słowa czy chłosta mają go oczyścić – a wszystko to służyć ma zbawieniu. Dlatego też dzisiejsza metoda zbawienia niepodobna jest do tej stosowanej w przeszłości. Dziś sprawiedliwy sąd zbawia was i jest dobrym narzędziem klasyfikacji każdego z was wedle rodzaju, podobnie jak ostateczne wybawienie przynosi wam bezlitosne karcenie – cóż macie więc do powiedzenia w obliczu karcenia oraz sądu? Czyż dzieło zbawienia nie sprawia wam radości od początku do końca? Zobaczyliście Boga wcielonego, macie też świadomość Jego wszechmocy i mądrości; co więcej, nieraz już doświadczyliście razów i dyscypliny. Czyż jednak nie zaznaliście również najwyższej łaski? Czy nie doznaliście błogosławieństw większych niż ktokolwiek inny? Spłynęły na was łaski obfitsze aniżeli chwała i bogactwa Salomona!

z księgi „Słowo ukazuje się w ciele”

Zalecenie: Co to jest zbawienie

12.11.20

Plon radości pośród cierpienia


W obliczu oczyszczenia choroby słowa Boga doprowadziły ją, aby uzyskać radość.

W obliczu bolesnych tortur wielu ludzi łatwo żyje w sytuacji cierpienia i utraci wiarę w Boga. To samo dotyczy bohaterki w wideo. Ona cierpi na ciężką spondylozę lędźwiową i może w każdej chwili napotka paraliż. Ona też martwi się i boi. Ale pod przewodnictwem słowa Boga zrozumiała wolę Bożą i poddała się planowym działaniom Boga podczas choroby, dążyć do miłowania i zadowolenia Boga, a wreszcie uzyskała radość z choroby. Czy chcesz wiedzieć, jakie słowa Boga przeczytała, aby zrozumieć wolę Bożą? Czy chcesz wiedzieć, jak doświadczała Bożego dzieła i uzyskała radość z choroby? Aby dowiedzieć się więcej, obejrzyj filmy religijne za darmo „Zbieraniu radości pomimo cierpienia” ...



Zalecenie: Film familijny 

25.9.20

Sądy Boże | „Skrucha oficera” Kościół Boga Wszechmogącego

♥︎︎♡Tutaj znajdziesz świadectwa chrześcijan ktόrzy doświadczyli dzieła Bożego w ich życiu. One pomogą ci wzbogacić się duchowo oraz umocnić się w wierze.♡♥︎︎


 


Sądy Boże | „Skrucha oficera” Kościół Boga Wszechmogącego


„Od stworzenia świata po dziś dzień, wszystko, co Bóg uczynił w swym dziele, wyraża miłość wolną od jakiejkolwiek nienawiści do człowieka. Nawet sąd i karcenie, które zobaczyłeś, także są miłością, miłością bardziej prawdziwą i rzeczywistą, miłością, która prowadzi ludzi na właściwą ścieżkę życia. Pod trzecim względem celem jest niesienie świadectwa wobec szatana. A pod kolejnym względem celem jest także położenie fundamentów pod przyszłą ewangelizację. Całe dzieło, które Bóg wykonał, ma na celu poprowadzenie ludzi na właściwą drogę życia po to, by mogli żyć jak normalni ludzie, ponieważ ludzie nie wiedzą, jak żyć, i bez tego przewodnictwa będziesz jedynie w stanie wieść życie puste; twoje życie będzie bezwartościowe i bezsensowne i będziesz absolutnie niezdolny do tego, by być normalną osobą. Takie jest najgłębsze znaczenie podboju człowieka. Wszyscy jesteście potomkami Moaba; kiedy wykonywane jest wobec was dzieło podboju, jest to waszym wielkim zbawieniem. Wszyscy żyjecie w kraju grzechu i wyuzdania, wszyscy jesteście grzeszni i wyuzdani. Dziś możecie nie tylko spojrzeć na Boga, ale, co ważniejsze, otrzymaliście karcenie i sąd, otrzymaliście gruntowne zbawienie, czyli otrzymaliście największą miłość Boga. We wszystkim, co Bóg czyni, zawiera się Jego prawdziwa miłość do was; nie ma On żadnych złych intencji. Osądza was ze względu na wasze grzechy i robi to po to, byście zastanowili się nad sobą oraz otrzymali od Niego to wspaniałe zbawienie. Wszystko to służy uczynieniu człowieka pełnym. Od początku do końca Bóg robi wszystko, by zbawić człowieka i nie pragnie całkowicie zniszczyć ludzi, których stworzył własnymi rękami. Dzisiaj zszedł pośród was, by wykonywać dzieło – czyż takie zbawienie nie jest jeszcze wspanialsze? Czy gdyby was nienawidził, wykonywałby tak wielkie dzieło, by wam osobiście przewodzić? Dlaczego miałby tak cierpieć? Bóg was nie nienawidzi ani nie ma wobec was żadnych złych zamiarów. Powinniście wiedzieć, że miłość Boga jest miłością najprawdziwszą. Bóg musi zbawiać ludzi poprzez sąd tylko dlatego, że są nieposłuszni; w innym przypadku ich zbawienie nie byłoby możliwe. Ponieważ nie wiecie, jak żyć, a nawet nie jesteście świadomi, jak żyć, i mieszkacie w tym kraju grzechu i wyuzdania, sami będąc grzesznymi i wyuzdanymi diabłami, Bóg nie ma serca, by pozwolić, abyście stali się jeszcze bardziej zdeprawowani. Nie ma także serca, by patrzeć, jak żyjecie w tym nieczystym kraju, w którym szatan depcze po was, kiedy chce. Bóg nie ma serca, by pozwolić wam wpaść w czeluści Hadesu. Chce jedynie pozyskać tę grupę ludzi i w pełni was zbawić” („Słowo ukazuje się w ciele”). 


Zobacz więcej: Filmy z życia kościoła



7.9.20

Świadectwa chrześcijańskie | „Znalazłam drogę do królestwa niebieskiego”

Teraz, kiedy nadeszły dni ostateczne, Bóg stał się ciałem i w tajemnicy zstąpił pośród ludzi, rozpoczynając nowy wiek, wyrażając prawdy i dokonując dzieła osądzania, począwszy od domu Bożego. Niektórzy ludzie z różnych wyznań i kościołów, którzy szczerze wierzą w Pana, przeczytali słowo Boga Wszechmogącego i uznali, że Bóg Wszechmogący stanowi powrót Pana Jezusa, po czym wszyscy wrócili do Boga Wszechmogącego i przyszli przed tron Boży. Chwała Bogu Wszechmogącemu! Amen!


Świadectwa chrześcijańskie | „Znalazłam drogę do królestwa niebieskiego”



„Choć człowiek został odkupiony i zyskał wybaczenie swoich grzechów, uznaje się to jedynie za Bożą niepamięć występków człowieka i nietraktowanie człowieka tak, jak na to zasługuje w świetle swoich występków. Kiedy jednak człowiek, który żyje w ciele, nie został uwolniony od grzechu, może jedynie nadal grzeszyć, bez końca ujawniając swoje zepsute szatańskie usposobienie. Takie właśnie życie wiedzie człowiek - nieskończony cykl grzeszenia i uzyskiwania przebaczenia. Większość ludzi grzeszy w ciągu dnia i wyznaje te grzechy wieczorem. W związku z tym, mimo że ofiara za grzechy jest zawsze skuteczna dla człowieka, nie będzie w stanie uchronić go od grzechu. Dokonała się tylko połowa dzieła zbawienia, gdyż usposobienie człowieka pozostaje zepsute. Na przykład kiedy ludzie zdali sobie sprawę z tego, że są potomkami Moaba, wznieśli słowa skargi, przestali pragnąć życia i stali się całkowicie zniechęceni. Czyż nie dowodzi to, że ludzkość wciąż nie jest w stanie w pełni poddać się pod panowanie Boga? Czy nie jest to właśnie to ich zepsute szatańskie usposobienie? Kiedy nie byłeś poddawany karceniu, twe ręce wznosiły się wyżej niż wszystkich innych, nawet Jezusa. I krzyczałeś głośno: "Bądź ukochanym synem Boga! Bądź powiernikiem Boga! Wolelibyśmy umrzeć, niż pokłonić się szatanowi! Zbuntuj się przeciwko staremu szatanowi! Zbuntuj się przeciwko wielkiemu, czerwonemu smokowi! Niech wielki, czerwony smok całkowicie straci władzę! Niech Bóg uczyni nas pełnymi!". Twoje okrzyki były głośniejsze niż wszystkich innych. Ale potem przyszły czasy karcenia i ponownie wyszło na jaw zepsute usposobienie ludzkości. Wówczas okrzyki ludzi ucichły, a ich postanowienie zostało złamane. Oto jest zepsucie człowieka; sięgające głębiej niż grzech, zostało wszczepione przez szatana i głęboko zakorzenione w człowieku. Niełatwo człowiekowi uświadomić sobie własne grzechy; człowiek w żaden sposób nie jest w stanie rozpoznać swojej głęboko zakorzenionej natury i by to się stało, musi polegać na sądzie za pomocą słowa. Tylko w ten sposób człowiek może być stopniowo zmieniany, poczynając od tego punktu” („Słowo ukazuje się w ciele”).


Zalecenie: Najnowsze filmy religijne


„Miłość Boga rozlewa się jak woda źródlana i jest dana tobie i mnie, i jemu, i tym wszystkim, którzy rzeczywiście szukają prawdy i oczekują ukazania się Boga”. Chcesz dowiedzieć się, jak powitać powrót Pana Jezusa? Z radością z Tobą porozmawiamy.



17.7.20

Rozpoznawać pogłoski i błędne przekonania tak, aby nie dać się zwieść – Powtórne przyjście Chrystusa

Rozpoznawać pogłoski i błędne przekonania tak, aby nie dać się zwieść – Powtórne przyjście Chrystusa


W dniach ostatecznych Pan Jezus powraca, aby ukazać się i działać na świecie jako wcielony Bóg Wszechmogący i aby wyrazić prawdę oraz dokonać etapu dzieła, wskutek którego ludzkość zostanie osądzona i oczyszczona. Wiele osób wszelkich wyznań, które szczerze wierzą w Pana i pragną, aby się ukazał, usłyszało głos Boga i zaczęło podążać za Bogiem Wszechmogącym. Wywołuje to skrajną panikę wśród przywódców religijnego świata. Boją się oni, że wierni zaczną wierzyć w Boga Wszechmogącego i przestaną ich czcić i za nimi podążać. Dlatego przywódcy szerzą najróżniejsze plotki i błędne przekonania w celu potępienia dzieła Bożego dni ostatecznych, a także ograniczają braci i siostry, zniechęcając ich do poszukiwania i badania prawdziwej drogi. Liczni bracia i siostry są pozbawieni wnikliwości, dają więc wiarę tego typu pogłoskom i jawnym kłamstwom, i nie mają odwagi badać prawdziwej drogi. Wolą żyć, błąkając się w mroku bez dzieła ani przewodnictwa Ducha Świętego, zamiast iść naprzód, aby poszukiwać nowego dzieła Ducha Świętego. W tym miejscu omówimy niektóre pogłoski i błędne przekonania szerzone przez religijny świat oraz się z nimi rozprawimy, tak aby każdy z braci i sióstr oczekujących powrotu Pana mógł je rozpoznać, dzięki czemu nie zwiodą go złe sługi i nie zostanie pozbawiony Bożego zbawienia w dniach ostatecznych. Poniżej wymieniamy niektóre popularne pogłoski oraz błędne przekonania i rozprawiamy się z nimi.


1. Przywódcy religijni często izolują kościoły i zalecają wiernym, aby ci „nie przyjmowali obcych, odmawiając im nawet szklanki wody, ponieważ należą do Błyskawicy ze Wschodu i są kłamcami”. Przywódcy religijni nie pozwalają braciom i siostrom przyjmować obcych, ale czy takie postępowanie jest zgodne z wolą Pana? Pan Jezus powiedział nam: „A kto poda jednemu z tych małych choćby kubek zimnej wody w imię ucznia, zaprawdę powiadam wam, nie straci swojej nagrody”. (Mt 10:42). Nie ulega wątpliwości, że z powodu wiary w Boga przyjmowanie obcych jest czymś, czego On od nas wymaga. Na przestrzeni wieków Bóg błogosławił wielu ludzi za to, że przyjmowali obcych. Biblia podaje, że Abraham przyjął trzy osoby, nie wiedząc, że ma przed sobą aniołów, dlatego Bóg pobłogosławił Abrahama (zob. Rdz 18:1-16); Lot przyjął dwóch posłańców Boga, dlatego on i jego rodzina uniknęli katastrofy z powodu tego dobrego i wielkodusznego uczynku (zob. Rdz 19:1-25); nierządnica Rachab przyjęła dwóch izraelickich szpiegów, których nie znała i dlatego ona oraz jej rodzina znaleźli się pod Bożą opieką (zob. Joz 2:1-21); etiopski eunuch otrzymał zbawienie od Pana Jezusa, gdyż uwierzył w nauki uczniów (zob. Dz 8:27-40); on również przyjmował nieznajomych, prawda? Fakty zapisane w Biblii unaoczniają nam, że osoby przyjmujące obcych nie tylko nie zostały oszukane, ale wręcz nieświadomie otrzymały Boże błogosławieństwo. Jak wszyscy wiemy, na przestrzeni wieków ludzie przekazywali ewangelię Boga, a Pan Jezus dokonywał dzieła odkupienia ludzkości w Judei; ewangelia królestwa niebieskiego rozeszła się z Judei, docierając do najdalszych zakątków świata. W tamtym czasie poza nieliczną grupą osób w Judei, które Go widziały, nikt nie znał Pana Jezusa i nikt nie znał Jego uczniów ani apostołów głoszących ewangelię Pana czy dających jej świadectwo. Gdyby wszyscy ówcześni byli tacy jak teraz my i nie przyjmowaliby nieznajomych, kto mógłby poznać ewangelię Jezusa Chrystusa? Jest jasne, że zakaz przyjmowania jakichkolwiek obcych nie jest wolą Pana i że wykracza on poza nauczanie Chrystusa. W Objawieniu Jana (w rozdziale 3, wersecie 20) czytamy: „Oto stoję u drzwi i pukam. Jeśli ktoś usłyszy mój głos i otworzy drzwi, wejdę do niego i spożyję z nim wieczerzę, a on ze mną”. Jeśli Bóg wysyła obcego, aby zapukał do naszych drzwi, a my go ignorujemy, czy nie odmawiamy w ten sposób wpuszczenia Boga? I czy historia nie potępiłaby nas jako zdrajców, którzy stawili opór Bogu i odrzucili Go? Czy taka ewentualność nie napawa nas obawą? Dlatego przywódcy zabraniający nam przyjmowania nieznajomych jawnie łamią zasady nauczania Pana i stosują metody mające na celu oszukanie ludzi!

2. Przywódcy religijni często mówią swoim braciom i siostrom: „Choćby inne kazanie brzmiało najlepiej na świecie, nie możecie go słuchać nawet wówczas, gdy głosi prawdę. Musicie trzymać się swojego kościoła, aby nie paść ofiarą kłamstw”. Przywódcy religijni nie pozwalają braciom ani siostrom słuchać kazań innych i zmuszają ich do pozostania w dotychczasowych kościołach. Takie postępowanie stoi w sprzeczności z wymaganiami Pana. Pan Jezus powiedział: „O północy zaś rozległ się krzyk: Oblubieniec idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!” (Mt 25:6). Objawienie Jana mówi: „Kto ma uszy, niech słucha, co Duch mówi do kościołów”. (Obj 2:7). „To ci, którzy podążają za Barankiem, dokądkolwiek idzie”. (Obj 14:4). Wolą Boga jest, abyśmy poszukiwali prawdy, abyśmy słuchali głosu Boga i podążali śladem Baranka, gdyż tylko w ten sposób możemy dostąpić Bożego zbawienia. W Wieku Prawa wszyscy Izraelici wierzyli w Boga Jahwe i przestrzegali praw oraz zarządzeń Jahwe. Kapłani codziennie służyli Jahwe w świątyni, a Jego wyznawcy obchodzili również szabas w świątyni. Gdy jednak Pan Jezus przyszedł dokonać swego dzieła, nie nauczał ani nie działał w świątyni, tylko nauczał i działał poza nią. Poszedł nauczać u brzegu morza, w górach, na pustyni i w wioskach, aby głosić ewangelię królestwa niebieskiego. Wszyscy ci, którzy opuścili świątynię i poszli za Jezusem oraz z własnej inicjatywy zaczęli poszukiwać prawdziwej drogi – np. Piotr, Jan, Jakub, Natanael i Nikodem – uzyskali zbawienie od Pana Jezusa. Jeśli się nad tym uważnie zastanowić, gdyby nie opuścili świątyni i nie poszli za Jezusem, czy zdołaliby rozpoznać w Nim Mesjasza, na którego czekali? Czy zdołaliby dostąpić Pańskiego zbawienia? Z całą pewnością nie. Podobnie Pan Jezus, który powrócił w dniach ostatecznych – Bóg Wszechmogący – nie pojawia się ani nie działa w żadnym z wyznań, tylko dokonuje nowego etapu dzieła pośród grupy przez Niego wybranych. Jeżeli ludzie nie porzucą swoich wyznań i nie będą szukać nowego dzieła Ducha Świętego, a zamiast tego utkną na zawsze w dotychczasowej religii, bezpowrotnie stracą możliwość powitania powracającego Pana. Dlatego zawsze, gdy Bóg dokonuje nowego etapu dzieła, ludzie mogą osiągnąć dzieło Ducha Świętego i dostąpić Bożego zbawienia tylko wówczas, gdy pozostawią swoją religię, będą poszukiwać nowych słów i dzieła Boga oraz będą podążać śladem Baranka. Tak jak mówi Bóg Wszechmogący: „Ponieważ człowiek wierzy w Boga, musi uważnie i krok po kroku podążać śladami Boga; powinien ‚iść za Barankiem, gdziekolwiek idzie’. Tylko tacy ludzie szukają prawdziwej drogi, tylko oni znają dzieło Ducha Świętego. Ludzie, którzy niewolniczo podążają za pismami i doktrynami, są tymi, którzy zostali wyeliminowani przez działanie Ducha Świętego. W każdym okresie Bóg rozpoczyna nowe dzieło i w każdym okresie następuje nowy początek między ludźmi. Jeśli człowiek tylko przestrzega prawd, że ‚Jahwe jest Bogiem’ i ‚Jezus jest Chrystusem’, które są prawdami odnoszącymi się tylko do jednego wieku, to człowiek nigdy nie nadąży za działaniem Ducha Świętego i na zawsze nie będzie mógł być objęty dziełem Ducha Świętego”. („Dzieło Boga i praktykowanie przez człowieka” w książce „Słowo ukazuje się w ciele”). Wynika więc z tego, że głoszone przez przywódców religijnych twierdzenie, że nie można słuchać innych kazań i trzeba trzymać się swojego kościoła, stoi w całkowitej sprzeczności z wolą Pana. Jeżeli będziemy bezmyślnie słuchać pogłosek szerzonych przez przywódców religijnych i ślepo za nimi podążać, pozostając w dotychczasowej religii i nie poszukując prawdy ani nie badając prawdziwej drogi, bez wątpienia utracimy wieczne zbawienie.

3. Pastorzy i starsi szerzą pogłoski, mówiąc: „Każde nauczanie twierdzące, że nadszedł Pan, jest fałszywe i kłamliwe”. Czy z tego twierdzenia wynika, że Pan Jezus nigdy nie nadejdzie? Jezus wielokrotnie mówił, że przyjdzie ponownie i przepowiedział, że gdy nadejdą dni ostateczne, powróci i dokona swego dzieła osądzania, oddzieli owce od kozłów i pszenicę od kąkolu, że podzieli wszystkich według rodzaju oraz że nagrodzi dobrych i ukarze niegodziwych… Są to bez wątpienia dzieła, których Bóg dokona w dniach ostatecznych, a mimo to pastorzy i starsi twierdzą: „Każde nauczanie twierdzące, że nadszedł Pan, jest kłamliwe i fałszywe”. Czy nie obalają w ten sposób słów samego Pana Jezusa? Czy nie jest to zawoalowane zaprzeczanie i potępianie powtórnego przyjścia Jezusa? Czy tacy ludzie są prawdziwymi wyznawcami Pana? Wielu ludzi wierzy w Pana i oczekuje Jego powrotu. Wszyscy oni uważają, że ich najważniejszym zadaniem jest zachowanie czujności wobec fałszywych Chrystusów i fałszywych proroków. Nie skupiają się jednak na tym, aby słuchać głosu Boga lub powitać powracającego Pana. Postępując w ten sposób, tracą z oczu rzeczy najwyższej wagi i rezygnują z jedzenia w obawie przed tym, że się nim udławią. Nie ma znaczenia, w jaki sposób człowiek wystrzega się fałszywych Chrystusów, jeżeli nie jest w stanie powitać powracającego Pana, bo wówczas okaże się panną głupią, której wiara w Boga spełznie na niczym. Teraz gdy Pan już dawno powrócił, ludzie mogą zostać oczyszczeni i dostąpić Bożego zbawienia w dniach ostatecznych pod warunkiem, że zaakceptują Boże dzieło osądzania dni ostatecznych. A mimo to wspomniani pastorzy i starsi sprawiają, że ludzie bezmyślnie mają się na baczności i nie pozwalają im poszukiwać ani badać Bożego dzieła dni ostatecznych. W efekcie zaprzepaszczają oni szanse ludzi na dostąpienie Bożego zbawienia. Czy postępując w ten sposób, nie stają się oni kłodami na drodze wiodącej ludzi do królestwa niebieskiego? Właśnie to powiedział Jezus faryzeuszom, gdy ich zganił: „Lecz biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo zamykacie królestwo niebieskie przed ludźmi. Sami bowiem tam nie wchodzicie ani wchodzącym nie pozwalacie wejść”. (Mt 23:13). Jeśli wierzymy słowom tych przywódców i uważamy za fałszywe wszelkie nauki mówiące, że nadszedł Pan, i jeśli w ogóle nie poszukujemy ani nie badamy tej drogi, stracimy wówczas szansę na powitanie Pana i bycie pochwyconym do królestwa niebieskiego. Czy w ten sposób nie zniszczylibyśmy samych siebie?

4. Przywódcy religijni zmyślają pogłoski, mówiąc: „Gdy ludzie wierzą w Boga Wszechmogącego, po dołączeniu do Kościoła Boga Wszechmogącego już nigdy nie będą mogli go opuścić. Jeśli chcieliby wystąpić, wyłupiono by im oczy i odcięto uszy oraz nos”. To wierutna bzdura. Każdy z odrobiną oleju w głowie od razu widzi, że to jedynie zwykła plotka będąca oszczerstwem i bluźnierstwem przeciw dziełu Boga dni ostatecznych. Wszyscy wiedzą, że Partia Komunistyczna jest ateistycznym ugrupowaniem oraz satanistycznym reżimem wyjątkowo mocno nienawidzącym Boga. Gdyby w Chinach komuś wyłupiono oczy i odcięto uszy oraz nos w związku z wiarą w Boga, chiński rząd zrobiłby z tego wielką sprawę, uznał ją za poważne przestępstwo i ukarał winnych. Co więcej, media – tuba KPCh – rozpętałyby wokół tego histeryczną wręcz burzę medialną i zrobiły wszystko, żeby każdy się o tym dowiedział. Tymczasem choć Bóg Wszechmogący rozpoczął swe dzieło już lata temu, ani jednej osobie nie usunięto oczu ani uszu czy nosa w związku z wiarą w Boga Wszechmogącego. Przyjrzyjmy się ludziom wokół nas. Mamy do czynienia z najróżniejszymi sytuacjami, np.: niektórzy przyjęli dzieło Boga Wszechmogącego dni ostatecznych wiele lat temu; inni badali dzieło Boga Wszechmogącego, a następnie się od niego odwrócili, gdyż uwierzyli w pogłoski szerzone przez pastorów i starszych; jeszcze inni wiele razy słyszeli ewangelię Boga Wszechmogącego, a mimo to nie chcą jej przyjąć; są też tacy, którzy przyjęli dzieło Boga Wszechmogącego, a następnie zostali usunięci z Kościoła Boga Wszechmogącego za czynienie zła. Komu z tych wszystkich osób ucięto nos i wyłupiono oczy albo odcięto ręce i nogi? To najmocniejszy z dowodów. Poza tym Kościół Boga Wszechmogącego nigdy nikogo nie zmuszał do wstąpienia w jego szeregi, co jasno określono w Zarządzeniach administracyjnych Królestwa: „Krewni, którzy nie są wierzący (twoje dzieci, twój mąż lub żona, twoje siostry lub twoi rodzice i tak dalej) nie powinni być zmuszani do kościoła. Dom Boży nie jest pozbawiony członków i nie ma potrzeby, aby uzupełniać jego liczbę ludźmi, z których nie ma pożytku. Ci wszyscy, którzy nie wierzą z radością, nie mogą być wprowadzani do kościoła”. („Dziesięć Dekretów Administracyjnych, Które Muszą Być Przestrzegane Przez Wybranych Ludzi Boga w Wieku Królestwa” w książce „Słowo ukazuje się w ciele”). Wszystkie osoby wstępujące do Kościoła Boga Wszechmogącego muszą szczerze wierzyć w Boga. Kościół Boga Wszechmogącego nie przyjmuje w swoje szeregi niechętnych wierze w Boga ludzi, żeby w ten sposób tylko zwiększać liczbę wiernych. Wszyscy nowi wyznawcy muszą najpierw zostać poddani surowej ocenie, a wszelcy niewierzący i źli ludzie, którzy wkradli się do Kościoła, zostaną z niego usunięci. Jeżeli ktoś chce się odwrócić od Boga Wszechmogącego i przestać w niego wierzyć, nikt nie będzie takiej osoby powstrzymywać. Drzwi domu Bożego są otwarte na oścież i każdy może go opuścić w dowolnej chwili. Nie ulega więc wątpliwości, że twierdzenie głoszone przez przywódców religijnych – „Gdy ludzie wierzą w Boga Wszechmogącego, po dołączeniu do Kościoła Boga Wszechmogącego już nigdy nie będą mogli go opuścić. Gdyby chcieli wystąpić, wyłupiono by im oczy i odcięto uszy oraz nos” – to zwykłe kłamstwo szatana, które zdemaskuje każdy myślący człowiek.

5. Pastorzy i starsi potępiają głoszących ewangelię Boga Wszechmogącego jako tych, którzy wykradają im ich owieczki. Wszyscy szczerze wierzący w Pana wiedzą, że osoby wierzące w Boga należą do Boga i w ogóle nie należą do żadnego wyznania, ani do żadnego przywódcy wyznania religijnego. Nie ma znaczenia, w ramach jakiego wyznania gromadzą się wyznawcy ani kto stoi na ich czele – wszyscy oni są owieczkami Boga. Tak jak mówi Pan Jezus: „Ja jestem dobrym pasterzem i znam moje owce, a moje mnie znają”. (J 10:14). Wielu pastorów i starszych twierdzi jednak, że wierni są ich owieczkami – czyż nie jest to wyjątkowo mylny pogląd? Czy mówiąc tak, nie próbują czasem zająć miejsca Boga? Czy nie rywalizują oni z Bogiem o Jego trzódkę i Jego wybranych ludzi? Jezus, który powrócił w dniach ostatecznych, zaprowadzi swoje owieczki z powrotem do Jego domu – jest to niezmienne niebiańskie prawo. Mimo to Bóg natrafia na opór i nieuzasadnione potępienie ze strony przywódców religijnego świata, przywódców postrzegających Boga jako wroga, którzy nie tylko nie chcą przekazać wiernych Bogu, ale wręcz wywierają na nich wpływ i twierdzą, że są ich owieczkami. Ogłaszają oni, że bracia i siostry z Kościoła Boga Wszechmogącego głoszący ewangelię przychodzą po to, aby wykradać im owieczki, rzucają im pod nogi najróżniejsze kłody i potępiają ich, a nawet donoszą na nich policji, sprawiając, że trafiają do aresztu. Czy to nie właśnie oni są złymi gospodarzami, o których mówił Pan Jezus?

Ci przywódcy religijni udają, że chronią swoje owieczki, jednocześnie rozmyślnie zamierzając przeszkodzić braciom i siostrom w badaniu dzieła i słów Boga Wszechmogącego. Posuwają się nawet do tego, że w absurdalny sposób interpretują Biblię, zmyślają pogłoski, okłamują i zastraszają braci i siostry, twierdząc przy tym, że robią tak w trosce o ich życie. Skoro naprawdę wzięli na siebie odpowiedzialność za życie braci i sióstr, dlaczego nie prowadzą ich tak, aby poszukiwali prawdziwej drogi? Dlaczego nie mają odwagi ukazać słów Boga Wszechmogącego i pozwolić braciom i siostrom na ich otwarte zgłębianie? Dlaczego tak bardzo boją się, że bracia i siostry mogliby przyjąć dzieło Boga Wszechmogącego? Wielu przywódców religijnych tak naprawdę już przeczytało słowa Boga Wszechmogącego i wiedzą oni, że Jego słowa niosą w sobie władzę i moc. Dlaczego więc sami ich nie przyjmą i zakazują ich przyjęcia braciom oraz siostrom? Tak naprawdę przywódcy ci obawiają się, że bracia i siostry po przeczytaniu słów Boga Wszechmogącego uznają je za głos Boga i prawdę, a następnie podążą za Bogiem Wszechmogącym. Wówczas przywódcy religijni nie będą mogli być czczeni przez braci i siostry, stracą też zajmowane pozycje i źródła utrzymania. Dlatego usidlają oni i kontrolują braci oraz siostry, zmyślają najróżniejsze straszne plotki, aby ich zwodzić i zastraszać, a także utrudniać im poszukiwanie i badanie prawdziwej drogi – taki jest ich prawdziwy cel i złowrogi zamiar. Są jak naczelni żydowscy kapłani, uczeni w Piśmie i faryzeusze żyjący w czasach Jezusa. Doskonale wiedzieli, że Jezus był obdarzony władzą i potęgą Boga, ale bali się, że wszyscy zaczną wierzyć w Jezusa i ich opuszczą. Straciliby wówczas zajmowane pozycje, środki do życia i wygody, dlatego nie poszukiwali ani nie badali prawdziwej drogi, tylko zawzięcie potępiali Jezusa i stawiali mu opór zgodnie z zapisem w Biblii: „Wtedy naczelni kapłani i faryzeusze zebrali się na naradę i mówili: Co zrobimy? Bo ten człowiek czyni wiele cudów. Jeśli go tak zostawimy, wszyscy uwierzą w niego i przyjdą Rzymianie, i zabiorą nam to nasze miejsce i naród. […] Od tego więc dnia naradzali się wspólnie nad tym, aby go zabić”. (J 11:47–48, 53). Ostatecznie ukrzyżowali Pana Jezusa, obrażając w ten sposób usposobienie Boga i popełniając haniebny grzech. Stali się ludźmi, których na zawsze potępiono jako zdrajców. Podstawowa przyczyna oporu faryzeuszy wobec Jezusa i potępienia Go jest taka sama jak w przypadku pastorów i starszych dzisiejszego religijnego świata, którzy stawiają opór Bogu Wszechmogącemu i potępiają Go – wszyscy oni ulegli swej szatańskiej naturze, która nie znosi prawdy, nienawidzi jej i opiera się Bogu. W dniach ostatecznych Bóg Wszechmogący działa po to, aby sprowadzić wszystkich szczerze wierzących w Boga z powrotem do Jego domu. Tymczasem przywódcy religijni nie dość, że nie oddają swych trzódek, to jeszcze z całych sił działają na szkodę dzieła Boga i utrudniają ludziom zwrócenie się ku Bogu Wszechmogącemu. Uważają oni swoje kościoły za własne terytorium, a braci i siostry za swoją osobistą własność. Czy ludzie ci nie są złymi sługami, o których mówił Pan Jezus? Czy nie są oni antychrystami zdemaskowanymi w dniach ostatecznych? Bóg Wszechmogący mówi: „Ci, którzy czytają Biblię w wielkich kościołach, codziennie recytują Biblię, ale żaden z nich nie rozumie celu Bożego dzieła. Ani jeden z nich nie jest w stanie poznać Boga, a ponadto ani jeden nie jest w zgodzie z sercem Bożym. Wszyscy są bezwartościowymi, nikczemnymi ludźmi, każdy z nich się wynosi, by uczyć o Bogu. Chociaż ostentacyjnie posługują się imieniem Boga, to świadomie sprzeciwiają się Mu. Chociaż nazywają się wierzącymi w Boga, są to ci, którzy jedzą ciało i piją krew ludzką. Wszyscy tacy ludzie to diabły, które pożerają duszę człowieka, demony, które celowo przeszkadzają tym, którzy starają się wejść na właściwą drogę, i kamienie potknięcia utrudniające wędrówkę tym, którzy szukają Boga. Przecież mają ‚mocne ciało’, więc skąd ich naśladowcy mają wiedzieć, że są antychrystami, którzy prowadzą człowieka przeciwko Bogu? Skąd mają wiedzieć, że są oni żywymi diabłami, które wyszukują dusze do pożarcia?” („Wszyscy, którzy nie znają Boga są tymi, którzy sprzeciwiają się Bogu” w książce „Słowo ukazuje się w ciele”). Jeżeli będziemy brać pod uwagę pogłoski szerzone przez pastorów oraz starszych, i bezmyślnie za tymi plotkami podążać, nie podchodząc do nich krytycznie, padniemy ofiarą podstępnych intryg złych sług, stając się jedynie akcesoriami pogrzebowymi pochowanymi razem z antychrystami.

Rozprawiliśmy się powyżej z niektórymi pogłoskami i błędnymi przekonaniami szerzonymi przez przywódców religijnych i poddaliśmy je analizie, pragnąc pomóc braciom i siostrom w wyrobieniu krytycznego podejścia umożliwiającego przejrzenie sztuczek szatana, tak aby owym pogłoskom i błędnym przekonaniom nie ulegli. Bracia i siostry, Boże dzieło osądzania na terenie Chin kontynentalnych dobiegło końca, a ewangelia Jego królestwa pokonuje lądy i morza, docierając do wszystkich narodów świata. Większość braci i sióstr szczerze wierzących w Boga i poszukujących prawdy przejrzała już sztuczki szatana, wyrwała się z sideł złych sług i powróciła do Boga. Korzystają z podlewania wodą żywą i doświadczają nadziei zbawienia. Tylko Chrystus dni ostatecznych, Bóg Wszechmogący, może nam dać prawdę oraz życie i tylko Bóg może poprowadzić nas w piękne wyznaczone miejsce; żaden przywódca nie może być źródłem życia człowieka. Bylibyśmy wielkimi głupcami, ślepo wierząc w pogłoski. Tylko wówczas, gdy wyzwolimy się z kłamstw tych pogłosek oraz błędnych przekonań i będziemy szukać prawdziwej drogi, zdołamy uzyskać prawdy wyrażone przez Boga w dniach ostatecznych, dostąpić Bożego zbawienia i wkroczyć do królestwa Boga. Przyjęcie dzieła Boga Wszechmogącego dni ostatecznych jest więc jedynym sposobem dostąpienia zbawienia. Absolutnie nie możemy stracić szansy na bycie zbawionym przez Boga, w przeciwnym razie będziemy tego żałować do końca życia!

Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego




Dziękuję za zainteresowanie moim blogiem! Teraz, gdy wszystkie proroctwa o powrocie Pana Jezusa zostały wypełnione, nadszedł krytyczny czas na przyjęcie Pana. Jak możemy powitać powrót Pana Jezusa i zostać zabrani do królestwa niebieskiego? Jeśli w swojej wierze i w swoim życiu macie jakieś wątpliwości czy pytania, skontaktujcie się z nami przez Messenger.


15.6.20

Ewangelia – Czy można wejść do Królestwa Niebieskiego jedynie poprzez przyjęcie odkupienia Pana Jezusa?

Ewangelia – Czy można wejść do Królestwa Niebieskiego jedynie poprzez przyjęcie odkupienia Pana Jezusa?

Autorstwa Shen Qingqing, Korea Południowa

Wielu ludzi (z niecierpliwością) oczekuje, że zostaną zbawieni przez Pana po Jego przybyciu i porwani do królestwa niebieskiego. Na dzień dzisiejszy tylko Kościół Boga Wszechmogącego otwarcie świadczy, że Pan Jezus powrócił i że dokonuje dzieła osądzania, począwszy od domu Bożego, by zbawić i obmyć ludzi. Niektórzy mogą czuć się zdezorientowani słysząc takie nowiny. Czytają następujące wersety: „Kto uwierzy i ochrzci się, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony” (Mk 16:16), „Sercem bowiem wierzy się ku sprawiedliwości, a ustami wyznaje się ku zbawieniu” (Rz 10:10). i są przekonani, że one oznaczają, że skoro Pan Jezus został ukrzyżowany, by odkupić grzechy całej ludzkości, to jeśli tylko w Niego wierzą, zostaną zbawieni, a gdy już zostaną zbawieni, to będą zbawieni na zawsze. Wydaje im się, że dopóki zachowują imię Pana i wytrwają do końca, mogą być porwani bezpośrednio do królestwa niebieskiego, kiedy Pan powróci, bez konieczności przyjęcia Bożego dzieła osądzania i obmywania w dniach ostatecznych. Czy takie poglądy są słuszne?


Rozważmy to: czy Pan kiedykolwiek powiedział, że kiedy dana osoba zostanie zbawiona, może wkroczyć do królestwa niebieskiego? Czy Biblia tak mówi? Odpowiedź na obydwa te pytania oczywiście brzmi: nie. Pan Jezus powiedział: „Nie każdy, kto mi mówi: Panie, Panie, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto wypełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie” (Mt 7:21). W oparciu o słowo Boże, wiemy, że jedynie ci, którzy postępują zgodnie z wolą Ojca niebieskiego, będą mogli wejść do królestwa niebieskiego. Postępować w zgodzie z wolą Ojca niebieskiego oznacza potrafić wcielać słowa Boże w życie, podporządkować się Mu i żyć w zgodzie z Jego słowem bez względu na sytuację, i nigdy nie wracać do popełniania grzechów czy przeciwstawiania się Mu. A jednak nadal kłamiemy i popełniamy grzechy wbrew sobie, a nawet nie wcielamy nauk Pana w życie, więc czy osoba, która nadal popełnia grzechy i w taki sposób sprzeciwia się Panu, może wejść do królestwa niebieskiego? Niestety błędne jest nasze przekonanie o tym, że „raz zbawiony, na zawsze zbawiony”. Jeśli chodzi o ważną kwestię wkroczenia do królestwa Bożego, musimy stosować się do słów Pana. Nie możemy postępować według ludzkich pojęć i wyobrażeń! Jakie więc jest prawdziwe znaczenie „zbawienia” w Piśmie Świętym? Jak można wejść do królestwa niebieskiego? Oto pytania, które teraz wspólnie omówimy i zgłębimy.


Skontaktuj się z nami w dowolnym czasie, jeśli w swojej wierze napotykasz na jakieś trudności czy wątpliwości.






30.5.20

Świadectwo wiary „Dobre intencje już mnie nie zwiodą”

Świadectwo wiary „Dobre intencje już mnie nie zwiodą”


Autorstwa Meng Yu, Prowincja Henan

Gdy pewnego razu wykonywałem swój obowiązek, zauważyłem, że jeden z braci często okazywał nadmierne zainteresowanie niektórymi siostrami, więc pomyślałem, że zapewne przejawia niegodziwe usposobienie i zdecydowałem się znaleźć okazję, by zwrócić mu na to uwagę. 

20.5.20

Świadectwo wiary „Ocenianie po pozorach jest zwyczajnie absurdalne”

Świadectwo wiary „Ocenianie po pozorach jest zwyczajnie absurdalne”


Autorstwa Yifan, Prowincja Henan

W przeszłości często oceniałam ludzi po pozorach jakie stwarzali, mając w szczególnie wysokim uważaniu ludzi czarujących, posiadających wiedzę i elokwentnych. Wierzyłam, że tacy ludzie byli rozsądni, potrafili dobrze rozumieć innych i ogólnie byli dobrzy i uprzejmi. Dopiero ostatnio, gdy rzeczywistość ujawniła swe prawdziwe oblicze, musiałam skorygować ten absurdalny sposób myślenia.

13.5.20

Świadectwo wiary „Siedem lat prób ujawniło moje prawdziwe oblicze”

Świadectwo wiary „Siedem lat prób ujawniło moje prawdziwe oblicze”


Autorstwa Chen Huia, prowincja Heilongjiang

W 1994 r. wraz z mamą przyjąłem dzieło Boże dni ostatecznych. Gdy dowiedziałem się, że Bóg zjawił się ponownie w ciele, by dokonać dzieła zbawienia, nie posiadałem się z radości i czułem się zaszczycony, że dane mi będzie dostąpić zbawienia Bożego. W następnych latach często chodziłem na spotkania, śpiewałem pieśni i chwaliłem Boga wraz z braćmi i siostrami. 

2.5.20

Świadectwo wiary „Doświadczajenie szczególnej miłości Boga”

Świadectwo wiary „Doświadczajenie szczególnej miłości Boga”


Autorstwa Jiayi, prowincja Anhui

Moja natura jest arogancka; bez względu na to, co robię, zawsze udaje mi się poprzez zmyślność i oryginalność pokazać swą błyskotliwość, i dzięki temu, kiedy wykonuję dzieło kościoła, często naruszam zarządzenia dotyczące dzieła i robię rzeczy po swojemu. 

24.4.20

Świadectwo wiary „Zmiana na lepsze na drodze wiary w Boga”

Świadectwo wiary „Zmiana na lepsze na drodze wiary w Boga”


Autorstwa Zhuanbian, Szanghaj

Chociaż wierzyłem w Boga i podążałem za Nim przez wiele lat, nie zrobiłem prawie żadnego postępu w swoim wkraczaniu w życie i czułem się bardzo zaniepokojony. Zwłaszcza gdy usłyszałem na nagraniach kazań, jak zwierzchnik rozmawiał z braćmi i siostrami, czułem, jak przepełnia mnie niepokój, gdy mówił coś takiego: „Teraz wierzysz w Boga i posmakowałeś słodyczy dążenia do prawdy. 

21.4.20

Świadectwo wiary „Gdy utraciłam swoją pozycję”

Świadectwo wiary „Gdy utraciłam swoją pozycję”


Autorstwa Huimin, miasto Jiaozuo, Prowincja Henan

Za każdym razem, gdy widziałam kogoś lub słyszałam o kimś, kto został zastąpiony jako przywódca i czuł się przez to przygnębiony, słaby lub posępny, to patrzyłam na niego z góry. Myślałam, że jest po prostu tak, iż pełnimy różne funkcje w kościele i że nie ma różnicy między tymi wysoko, a tymi nisko, że wszyscy jesteśmy stworzeniami Boga i nie ma powodu być przygnębionym. 

15.4.20

Świadectwo wiary „Czym jest prawdziwie dobra osoba”

Świadectwo wiary „Czym jest prawdziwie dobra osoba”


Autorstwa Moran, miasto Linyi, prownicja Szantung

Odkąd byłam dzieckiem, zawsze przywiązywałam dużą wagę do tego, jak inni mnie widzą i oceniają. Aby uzyskać pochwałę od innych za wszystko, co robię, nigdy z nikim się nie kłóciłam, gdy zdarzało się coś niespodziewanego, aby nie ucierpiała dobra opinia, jaką o mnie mieli inni ludzie. 

10.4.20

Świadectwo wiary „Jaka jest natura Bożej miłości?”

Świadectwo wiary „Jaka jest natura Bożej miłości?”


Autorstwa Siqiu, miasto Suihua, prowincja Heilongjiang

Ilekroć widzę następujący fragment Bożego słowa: „Jeśli zawsze byłeś wobec Mnie bardzo lojalny i kochający, lecz doświadczasz udręki i choroby, zubożenia życia, oraz porzucenia przez przyjaciół i rodzinę, bądź innych nieszczęść, czy twoja lojalność i miłość wobec Mnie będą trwać?” („Bardzo poważny problem – zdrada (2)” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). 

7.4.20

Świadectwo wiary „Naiwność nie jest uczciwością”

Świadectwo wiary „Naiwność nie jest uczciwością”


Autorstwa Cheng Mingjie, Prowincja Shaanxi

Jestem osobą towarzyską i bezpośrednią. Rozmawiam z ludźmi bardzo otwarcie; jeśli chcę coś powiedzieć, mówię to bez owijania w bawełnę. W swoich interakcjach z ludźmi zazwyczaj jestem dość prostolinijna. Nierzadko jestem oszukiwana lub wyśmiewana za to, że zbyt łatwo ufam ludziom. Często sprawia mi to przykrość. 

2.4.20

Świadectwo wiary – Każde słowo Boga jest wyrazem Jego usposobienia – Jak poznać Boga

Świadectwo wiary – Każde słowo Boga jest wyrazem Jego usposobienia – Jak poznać Boga


Autorstwa Hu Ke, Miasto Dezhou, Prowincja Szantung

Za każdym razem, gdy widziałam te słowa wypowiedziane przez Boga, odczuwałam niepokój: „Każde wypowiedziane przeze Mnie zdanie zawiera w sobie usposobienie Boga. Lepiej, żebyście dobrze sobie przemyśleli Moje słowa, bo wówczas z pewnością odniesiecie z nich wielki pożytek” („Zrozumienie usposobienia Boga jest bardzo ważne” w księdze „Słowo ukazuje się w ciele”). 

27.3.20

Świadectwo wiary – Koniec z byciem „miłym”

Świadectwo wiary – Koniec z byciem „miłym” 


Autorstwa Lin Fan, Hiszpania  


Obraz Kościoła Boga Wszechmogącego 

Dzieciństwo upłynęło mi pośród wrzasków i przekleństw mojej macochy. Później, gdy zmądrzałam na tyle, by móc dogadać się z macochą i ludźmi wokoło, żyłam w myśl szatańskich zasad przetrwania: „Lepiej siedzieć cicho, niż zwracać uwagę na problemy”, „milcz dla własnej ochrony i dąż jedynie do uniknięcia winy” i „Przemilczenie błędów dobrych przyjaciół prowadzi do długiej i dobrej przyjaźni”. 

21.3.20

Świadectwo wiary „Nie szukaj nowych sztuczek, gdy służysz Bogu”

Świadectwo wiary „Nie szukaj nowych sztuczek, gdy służysz Bogu”


Autorstwa Heyi, miasto Zhuanghe, prowincja Liaoning

Właśnie zostałam wybrana na stanowisko przywódczyni kościoła. Lecz po okresie ciężkiej pracy nie tylko działalność ewangelizacyjna kościoła była raczej słaba, ale także wszyscy moi bracia i siostry z grupy ewangelicznej wykazywali negatywne podejście i osłabienie. 

17.3.20

Świadectwo wiary „Powstanie z ciemnej opresji”

Świadectwo wiary „Powstanie z ciemnej opresji”


Autorstwa Mo Zhijian, prowincja Guangdong

Urodziłem się w biednych, odległych, górskich stronach, gdzie od wielu pokoleń paliliśmy kadzidło i czciliśmy Buddę. Na całym tym terenie są buddyjskie świątynie, do których wszystkie rodziny chodzą palić kadzidełka; nikt nigdy nie wierzył w Boga. 

12.3.20

Świadectwo wiary „Ucisk zainspirował moją miłość do Boga”

Świadectwo wiary „Ucisk zainspirował moją miłość do Boga”


Autorstwa Meng Yong, Prowincja Shanxi

Obraz Kościoła Boga Wszechmogącego 

Jestem z natury miłą osobą. W tym ciemnym i złym społeczeństwie, zawsze byłem zastraszany przez innych ludzi, więc zakosztowałem chłodu ludzkiego świata i czułem, że moje życie jest puste i bez sensu.